Na sportowo ;)

Ostatnie dni spędziłam na leczeniu się, zatrucie żołądka to nic przyjemnego (-.-), dlatego też miałam wolne od wszystkiego. Zero ćwiczeń, zero zdrowej, zbilansowanej diety i minimalna aktywność na blogu za co przepraszam, ale mam nadzieję, że teraz to nadrobię ;) 

Dzisiaj cały dzień spędzam na sportowo, więc post o tematyce fitness ;D
Dokładniej mówiąc mam dla was listę niezbędnego wg mnie sprzętu do samodzielnych ćwiczeń w domu i które także będą Wam potrzebne jeśli zdecydujecie się na trening z programami treningowymi na DVD takimi jak P90x czy TurboFire.

1. ekspandery
Nie wyobrażam sobie bez nich ćwiczeń. Przydają się przy treningach na praktycznie wszystkie partie ciała i co najlepsze sami modyfikujemy opór skracając lub wydłużając je .

2. taśma do pilates
Fantastycznie sprawdza się w ćwiczeniach na nogi 

3. ciężarki 
Generalnie nie jestem fanką ciężarków, bo uważam że dobry zestaw ekspanderów w zupełności może je zastąpić. Mimo wszystko mam w swojej kolekcji 2,5 kg ciężarki ;)

4. mata
Przydaje się do yogi jak i do zwyczajnych ćwiczeń na ziemi. Miałam wcześniej coś na podobieństwo karimaty, którą się bierze pod namiot, ale to była totalna porażka. Nie dosyć, że nie można było na niej komfortowo ćwiczyć bo suwała się po całej podłodze, to jeszcze szybko się porwała..

5. bloczki do yogi
Ostatnio zobaczyłam je w lidlu za niecałe 30 zł wiec czemu nie? ;D czasami zdarza mi się ćwiczyć yogę więc na pewno się przydadzą ;)

To by było na tyle ;) Mam nadzieje, że taki inny, niezwiązany z modą post przypadnie Wam do gustu ^^